Jeśli nie jesteś w stanie zająć się swoimi emocjami (bo zbyt trudne, bo zbyt mało czasu, bo nie wiesz jak lub w ogóle ich sobie nie uświadamiasz, to zaburzona energia prędzej czy później wyjdzie przysłowiowym „bokiem” – często w postaci jakiegoś symptomu fizycznego, np. jakiejś dysfunkcji ciała albo w postaci choroby, wypadku, itp.
Twórczyni techniki stworzyła ją po to, aby móc zająć się problemami fizycznymi, których przyczyna jest „niewidzialna”, a sam problem bezbolesny, np. pogorszenie się wzroku. Wyszła ona z założenia, że skoro emocjami zawiaduje półkula mózgowa emocjonalna, która jest również odpowiedzialna za pamięć długotrwałą, wyobraźnię i ciało, to przez to emocje są połączone z ciałem, obrazy są połączone z emocjami, a wszystko połączone jest ze słowami (na zasadzie integracji półkul mózgowych). Wykorzystała więc ten łańcuch połączeń, aby dotrzeć do korzeni dysfunkcji cielesnej w sposób łagodny i niebezpośredni. Nasza wyobraźnia, poprzez obrazy (metafory, symbole) pomaga dotrzeć do emocji zamkniętych w fizycznym symptomie, a EFT robi resztę.
W miarę mojej praktyki i doświadczeń przystosowałam tę technikę do zajmowania się również problemami, które doświadczamy jako dyskomfort w ciele, np. tendencje do zatkania się nosa, obstrukcja, itp. oraz do symptomów w ciele, których przyczynę znamy, np. opuchlizna kolana po uderzeniu się.
Z moich doświadczeń wynika, że zastosowanie tej techniki w takim wypadku znacznie przyśpiesza proces gojenia się. Oczywiście nie należy rezygnować z medycznej pomocy i środków oferowanych przez medycynę. Tak, że proszę podejdź do sprawy rozważnie i z pełną odpowiedzialnością.
Poznaj i zastosuj Technikę Powrotu do Ciała.
