Czasem coś nas męczy, czujemy się nieswojo, ale trudno nam znaleźć w sobie co to jest. Czujemy i nie wiemy co i dlaczego czujemy. Zaprzeczamy przed sobą i innymi, że to co czujemy to może być złość. Na zewnątrz wybuchamy nagle pod byle pretekstem, złościmy się na siebie, na coś, na kogoś, kto nic nie zawinił. A może tak naprawdę złościmy się na …
Zapraszam do obejrzenia kilku scenek rodzajowych.
———- * * * ————
Scenka pierwsza – bodziec, który wywołał emocję.
———- * * * ————
Scenka druga – pozory – niby nic się nie stało.
———- * * * ————
Scenka trzecia – prawdziwa emocja działa z “ukrycia”.
———- * * * ————
Scenka czwarta – dotarcie do prawdziwej emocji i jej źródła.
———- * * * ————
Scenka piąta – odbicie emocji po “drugiej stronie” czyli u partnera w relacji.
———- * * * ————
Scenka szósta – oczyszczenie relacji.
———- * * * ————
Gdyby Rufen znała EFT mogłaby ułożyć takie ustawienia i uwolnić napięcie:
Pomimo tego, że jestem zła na dziadka za to, że był słaby i dał się zjeść, to i tak kocham i akceptuję siebie.
Pomimo tego, że jestem zła na Holinga za to, że jego dziadek zjadł mojego dziadka, to i tak kocham i akceptuję siebie.
Gdyby Holing znał EFT mógłby ułożyć takie ustawienia i uwolnić napięcie:
Pomimo tego, że jestem zły, bo mam wrażenie, że Rufen obwinia mnie za to, że jej dziadek został zjedzony przez mojego dziadka, to i tak kocham i akceptuję siebie.
***
A Ty za co jesteś zły na swojego dziadka albo swoją babcię?
Odpukaj to.
____________________________
* W poście wykorzystano fragmenty z filmu “Przystanek Alaska”.