Konsekwentnie “opukuję się” i oczyszczam swoją przestrzeń od dobrych kilku lat czego efektem jest to, że żyję coraz bardziej świadomie i odpowiedzialnie, co nie zawsze jest łatwe. Szczególnie gdy “zderzają” się we mnie moje dwa wewnętrzne światy: “stary”i “nowy” 🙂
Stary – podszyty lękiem, oburzeniem, złością, chciwością, toksycznym wstydem i podobnymi emocjami oraz przekonaniami, jakie co ma być.
Nowy – pełen ciekawości i otwartości na bieg życia i tego co jest jakie jest. Pełen akceptacji i wdzięczności dla wszystkiego co się pojawia, bez ograniczeń narzuconych przekonaniami.
Kiedy jestem w “starych” nastrojach usiłuję “wepchnąć” życie takie jakie jest w ramy martwych myślowych schematów i chcę wymusić na życiu dopasowywanie się do nich. Wszystko wtedy “umiera”, rodzą się konflikty, w tym te najsilniejsze we mnie. I nic nie jest takie jakie ma być, a ja jestem baaaardzo, ale to baaaardzo zmęczona upychaniem, dopasowywaniem, walką, wewnętrznymi konfliktami i idącymi za nimi konfliktami zewnętrznymi. ;/
Kiedy jestem w “nowych” nastrojach życie zaczyna płynąć i zaczynają dziać się “cuda” 🙂
Na przykład od jakiegoś czasu zauważyłam w swoim życiu konsekwentne spełnianie się życzeń 🙂
Myślę np. o tym, że czegoś potrzebuję/ chcę/ proszę o to … i … to się pojawia 🙂 Jest to niesamowita frajda doświadczać, że to się dzieje, zauważać to 🙂
Cieszę się z tego, ale mam świadomość, że “kłania mi się” ŚWIADOMOŚĆ czyli ćwiczenie się w byciu “TU i TERAZ”.
Długa droga jeszcze przede mną, ale ile w niej fascynacji, inspiracji i pogody ducha … i ciekawości. To fantastyczne uczucie doświadczać (przynajmniej od czasu do czasu) wewnętrznej wolności, kiedy wypełnia Cię wszechogarniająca radość i Miłość. Kiedy jesteś w pełnym kontakcie ze sobą i naprawdę kochasz i akceptujesz siebie takim jaki jesteś. Miłość, która wtedy Cię wypełnia rozpuszcza wszystko co nie jest Miłością. Nie ma w Tobie wtedy miejsca na lęki, żale, poczucie winy, osądzanie, złość, bycie wyobcowanym i odrzuconym. nie ma poczucia braku, chciwości, zazdrości i tego całego “gówna”, którym jesteśmy wewnętrznie oblepieni.
Wszystko jest doskonałe i piękne. Wszystko kochasz; komara, muchę, deszcz, słońce, pijaka, swój krzywy nos – tak pięknie krzywy 🙂 Wszystko jest Tobą i Ty jesteś Wszystkim.
Gdyby każdy mógł tego doświadczyć, myślę, że nie byłoby wojen – ani tych najmniejszych wewnętrznych ani tych globalnych, bo kiedy nie ma w NAS wojny cały Świat staje się Pokojem.
Ale dopóki jeszcze jestem mało oświecona 🙂 , bonusem za moją pracę z EFT jest spełnianie się życzeń 🙂
Przy świadomych życzeniach, nad którymi panuję i za spełnienie się których jestem gotowa wziąć odpowiedzialność, zabawa ta jest samą frajdą.
Jednak mam świadomość tego, że wiele naszych “życzeń” spełnia nam się mimo woli. I nie zawsze jest to “TO” o czym myślimy, że ma być.
Jest taki fantastyczny film; “Międzystanowa 60”, w którym poruszany jest (dość drastycznie) m. in. również temat “spełniania się życzeń” – niekoniecznie w sposób oczekiwany przez życzącego sobie 🙂
Jeśli często powtarzasz sobie; “Ja chyba zaraz zwariuję”, “Ja to jestem do niczego”, “Oszaleję zaraz”, “Szlag mnie trafi”, itp… Uważaj!
Ja też zauważam tu temat (dla mnie) do opukania. Jeśli chcesz – opukaj to razem ze mną.
(Przypominacze podkreślam)
Pomimo tego, że boję się, że zaczną się spełniać moje nieprzemyślane życzenia, to głęboko i całkowicie Kocham i Akceptuję Siebie.
Pomimo tego, że ciągle jeszcze mam chaos w głowie i często mówię życzenia, których tak naprawdę nie chcę, to głęboko i całkowicie Kocham i Akceptuję Siebie.
Pomimo tego, że często mówię słowa pełne złości, żalu i nienawiści, to głęboko i całkowicie Kocham i Akceptuję Siebie.
A kiedy już to opukasz usiądź i wypisz sobie wszystkie konkretne sytuacje, w których mówiłaś/ mówiłeś sobie lub komuś złe słowa.
(Zacznij wypisywanie od Teraz i cofaj się do tyłu w czasie. Szczególną uwagę poświęć tym zdarzeniom, w których było wiele emocji przy złorzeczeniu lub narzekaniu.)
Oczywiście opukaj każdą taką sytuację, aby uwolnić ładunek emocjonalny z nią związany.
Pamiętaj … dążymy do “0”.
Życzę Ci spełniania się Twoich życzeń – świadomych 🙂
Niech Twój Świat będzie coraz lepszy.
____________________________
* W poście wykorzystano fragmenty z filmu “Międzystanowa 60”.