W związku z wiosennymi porządkami postanowiłam “posprzątać” komputer. Taka mała podróż przez pliki, katalogi, programy. I znalazłam swój stary post, który zamieściłam na forze poświęconym EFT. Okazuje się, że chociaż notatka stara, to ciągle może być aktualna 🙂
Może komuś się przyda?
“Witam wszystkich i chcę się pochwalić działaniem EFT, którego doświadczyłam dzisiaj rano na własnej skórze :))
Wczoraj odbyłam niemiłą dla mnie rozmowę w ważnym dla mnie temacie. W jej wyniku pojawiło się we mnie dużo nieprzyjemnych emocji. Zrobiłam sobie sesję EFT i poczułam się nieco lepiej. Jednak nie do “0”. Trochę zaczęły mnie piec oczy, ale że pora była późna uznałam to za objaw zmęczenia. Dziś rano obudziłam się z opuchniętym, zaczerwienionym, zaropiałym i bolącym okiem.
Kolejna sesja EFT – tym razem w temacie ciała. Zrobiłam 7 rundek z uwzględnieniem różnych aspektów. Opuchlizny, bólu, ropy, zapalenia spojówki, pieczenia, zaczerwienienia, uczucia piasku pod powieką, itd.
Po 15 (dosłownie) 15 minutach miałam okazję zaobserwować jak opuchlizna i zaczerwienienie z mojego oka powoli zanikają, ból i pieczenie również. Także po ropie nie zostało ani śladu – wystarczyło jedno przetarcie zwilżonym wodą wacikiem po sesji. Po upływie niecałej półgodziny oko wróciło całkowicie do normy i do teraz ma się bardzo dobrze pomimo pracowitego dnia :))
Sama nie wierzyłam własnym oczom i odczuciom :)) chociaż mam za sobą mnóstwo przeprowadzonych sesji własnych i z klientami.
EFT nie działa?? nieprawda …EFT działa i to jak :)))”
Aleksandra
* * *
powrót na stronę: http://eft-tapping.pl