Zioła, ziółka, odżywianie i zdrowy styl życia to mój “fijoł”, któremu namiętnie się oddaję 🙂 I dzisiaj na jednym z forum zielarskich znalazłam takie piękne motto do dzisiejszego posta: “Wstać rano, zrobić przedziałek i się odpieprzyć od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo, nie ustawiać sobie za wysoko poprzeczki i narzucać planów, którym nie można sprostać. Bez egoizmu, ale bardzo starannie, dbać o siebie i swoje własne uczucia… ” (Prof. W. Osiatyński)
Trening 4 kroków
(autorski trening do uzyskiwania pożądanych zmian w życiu)
Jeżeli czytasz tego posta to znaczy, że szukasz …szukasz sposobu, na to by Twoje życie stało się bardziej przyjazne Twoim planom, marzeniom, temu co chcesz aby w nim było…
Znam to dobrze z autopsji i z relacji innych “poszukiwaczy”, więc drogi Poszukiwaczu, droga Poszukiwaczko ujawniam Ci TAJEMNICĘ: jak znaleźć drogę DO SZCZĘŚCIA 🙂
Musisz wykonać 4 kroki. Tylko tyle … 🙂
Krok pierwszy – Zatrzymaj się!
Zatrzymaj się dosłownie i w przenośni. Usiądź sam/ sama ze sobą, zdejmij “maskę” i powiedz sobie prawdę. Nie okłamuj się, nie oszukuj, nie pocieszaj się, że jakoś to będzie, że inni mają gorzej, nie udawaj, że Ci nie zależy, itp., itd.
Jeżeli masz nadwagę – powiedz sobie prawdę: “Mam 10, 20, 30 … kg nadwagi”
Jeżeli nie masz partnera i samotność nie jest Twoim świadomym wyborem i źle się w niej czujesz – powiedz sobie prawdę: “Nie mam partnera/ partnerki, a ….”
Jeżeli …. udajesz przed światem co innego niż nosisz w sobie – powiedz sobie prawdę.
Wi
em, że nie jest łatwo.
Może nawet nie rozumiesz o czym mówię, bo nawet przed sobą nie chcesz się przyznać do prawdy,
a maska jaką codziennie nakładasz, już przyrosła do Ciebie …
3 przykłady z życia prawdziwe – bohaterowie fikcyjni
B. ma 35 lat i jest samotną kobietą. Koleżanki pozakładały rodziny, a w jej życiu były tylko przelotne związki. Kiedyś z trudem znosiła współczujące pytania o życie osobiste, “przyjazne” żarty i docinki, “przepowiednie” i porady, na które odpowiadała z uśmiechem, że jej nie zależy na małżeństwie, woli karierę i seks. Teraz już nie płacze w poduszkę, już nie chce mieć nadziei na to, że facet, którego ostatnio poznała może będzie … Ze śmiechem opowiada koleżankom szczegóły ostatniej randki i nawet z zadowoleniem stwierdza, że C., której w życiu się nie układa wzdycha z zazdrością: “Tobie to dobrze… nie musisz znosić chrapania faceta.” Wprawdzie na te słowa, B. czuje lekki ból w sercu, ale “trzyma twarz” i tłumaczy się sama przed sobą przemęczeniem.
Problem w tym, że B. dałaby wszystko, żeby codziennie słuchać chrapania faceta, ale okłamuje samą siebie, że jej nie zależy.
Gdyby chciała powiedzieć sobie prawdę, to napisałaby, np. “Nie mam partnera, a bardzo bym chciała być w stałym związku. Chciałabym mieć się do kogo przytulić, mieć z kim pójść na imprezę do koleżanek, itd.
Z. ma 40 lat i … jakoś nie układa mu się w życiu zawodowym i w finansach. Ma ukończone studia, zna języki obce, zna się na wielu rzeczach. Pracuje na etacie w nie swoim zawodzie za najniższą pensję krajową. Twierdzi, że tylko cwaniacy mogą w dzisiejszych czasach osiągnąć sukces. Twierdzi też, że nie zależy mu na karierze, ani na pieniądzach, tylko na stabilności i że się cieszy, że w tak trudnych czasach ma stałą pracę. Jednak trudno jest mu się “dogadać” z kolegami w pracy, a czasami – “szlag go trafia”. Z. przytył i ostatnio ma znacznie podwyższone ciśnienie.
Problem w tym, że kiedyś Z. marzył o pracy jako “wolny strzelec”. Chciał podróżować, pisać reportaże, ale …
Gdyby chciał powiedzieć sobie prawdę, to napisałby, np.:“Mam źle płatną pracę, która mnie nie satysfakcjonuje. Źle się z tym czuję, ale nie mam odwagi rzucić jej. Zaprzedałem swoje marzenia i ….”
K. ma 58 lat i jest od ponad 30 lat w nieudanym związku. Po pierwszych uniesieniach okazało się, że w ogóle do siebie nie pasują. Na porządku dziennym były awantury, a nawet bójki. Już dawno chciała odejść od męża, ale jakoś tak wyszło, że nie odeszła. Najpierw twierdziła, że ze względu na to żeby dzieci nie zostały bez ojca (chociaż nigdy nie był dobrym ojcem, ani mężem), a potem twierdziła, że już jest za stara na zmiany, a ostatnimi czasy mąż chociaż podupadł na zdrowiu chciał od niej odejść, ale K. przekonała go, że jest mu potrzebna, bo bez niej sobie nie poradzi. Psikus chciał, że wkrótce po tym jej mąż podczas pobytu w sanatorium poznał inną kobietę i wystąpił o rozwód. Wyprowadził się i powiedział, że wszystko jej zostawia, a nawet jest skłonny pomagać jej finansowo.
K. bardzo to przeżywa. Oskarża męża o niewdzięczność i twierdzi, że jego nowa partnerka zniszczyła jej małżeństwo i prognozuje, że niedługo i tak zostawi tamtą i do niej wróci na klęczkach.
Problem w tym, że K. jakby zapomniała, że jej małżeństwo było całkowicie nieudane, a mąż jest z nową partnerką już ponad dwa lata i nawet zdrowie mu się poprawiło.
Gdyby chciała powiedzieć sobie prawdę, to napisałaby, np.: “Mój mąż odszedł ode mnie do innej kobiety. Zmarnowałam ponad 30 lat na trzymanie na siłę nieudanego małżeństwa. …”
Tak, że umawiamy się … Krok pierwszy do zmiany to powiedzenie sobie prawdy i zaprzestanie oszukiwania się.
Krok drugi – zrób krok w przeszłość
i odszukaj przyczynę tego, że się okłamujesz, a następnie … opukaj to 🙂
np. w przypadku naszych fikcyjnych bohaterów mogłoby to być:
B. – wstyd, że nie potrafi sobie znaleźć partnera
– upokorzenie z powodu docinków
– niskie poczucie własnej wartości jako kobiety
– ukryte przekonania: nikt mnie nie chce, nikomu się nie podobam, jestem mało atrakcyjna
itp.
Z. – strach przed podjęciem ryzyka
– ukryte przekonania: tylko stała praca daje bezpieczeństwo finansowe, sam sobie nie poradzę, bogaci to złodzieje
– niskie poczucie własnej wartości
itp.
K. – strach przed samotnością
– ukryte przekonania: sama sobie nie poradzę, nie wolno zmieniać partnera nawet jak związek jest toksyczny, cierpienie uszlachetnia
– wstyd przed opinią innych ludzi
itp.
Podpowiedź trenera EFT 😉
Opukaj nie tylko te “odkryte przyczyny”, ale wypisz też wszystkie KONKRETNE wydarzenia jakie miały miejsce w Twoim życiu, a które dotyczą tych przyczyn.
Krok trzeci – zrób krok w przyszłość.
Usiądź i powiedz sobie co chcesz aby w Twoim życiu zaistniało. Tylko mów prawdę!
Określ to dokładnie. Zwizualizuj. Poczuj jak się z tym czujesz.
Jeśli odczucia w Tobie są pozytywne (spokój, błogość, radość, poczucie siły, pewność) zmaterializuj swoje życzenia,
np. w postaci Mapy Marzeń, albo ustalenia planu działań, albo napisania listu do Siły Wyższej (Boga, Anioła Stróża, Wszechświata, Swojego Wyższego Ja), albo w jeszcze inny sposób … zależy od tego co jest Twoim życzeniem.
Jeśli Twoje odczucia nie są pozytywne, to przyjrzyj się temu co się pojawia – może nie wszystko zostało “wypukane” do zera i trzeba jeszcze nad tym popracować,
albo
pogadaj ze sobą jeszcze raz, bo może nadal oszukujesz się i to co chcesz aby było nie jest Twoją prawdą, np. jeśli chcesz mieć najnowszy model mercedesa nie dlatego, że jesteś pasjonatem mercedesów, tylko dlatego, bo myślisz, że w ten sposób zwiększy się twoja atrakcyjność dla płci przeciwnej, to może zmień cel i zażycz sobie aby być atrakcyjną osobą dla płci przeciwnej
I wreszcie
Krok czwarty – zrób mały, malutki kroczek w kierunku Twojego marzenia, celu,
a wieczorem przed snem pochwal siebie za ten kroczek. Odczuj zadowolenie.
O technice “Chwalenie siebie” piszę w poście Pochwal siebie – nie czekaj
I następnego dnia znów zrób mały kroczek w kierunku Twojego marzenia i znów siebie pochwal , itd.
Oczywiście możesz wspomóc się tappingiem, do czego zachęcam 🙂
Skuteczna do tego będzie technika “Metoda Wyborów”, (którą opisałam w Kalendarzu EFT ‘ 2016), technika Praca z konfliktem lub zastosowanie Rundy Pozytywnej. Tylko nie stosuj ich zamiast uczciwego “sprzątania” jakie zalecam w kroku 2 !
Biorę odpowiedzialność za skuteczne działanie Treningu “4 kroków” tylko pod warunkiem,
że solidnie się przyłożysz i uczciwie przejdziesz trening “krok po kroku” 🙂
A poza tym, jak zapewne wiesz, stosujesz wszystkie techniki i metody opisane na mojej stronie i na blogu, na własną odpowiedzialność
( w tym odpowiedzialność za własne dobre samopoczucie 😉
**
Niech Twój Świat staje się coraz lepszy.
*
Ps. (jak napisać list do Sił Wyższych i jak ustalić plan działań napiszę wkrótce, a o tym jak wykonać Mapę Marzeń możesz przeczytać w poście Mapa Marzeń z EFT lub wziąć udział w najbliższym Warsztacie )